Wielu posiadaczy skuterów/motorów chce aby ich maszyny wzbudzały zachwyt. Jest na to wiele sposonów. Jednym z nich jest między innymi wygładzenie nadkola. Wiele osb uważa że jest to trudne. Nic bardziej mylnego. Wystarcze odrobine chęci i czasu.
Do wykonania nadkola potrzebne będzie nam:
-żywica + utwardzacz
-mata szklana
-pędzelek do nakładania żywicy
-karton na forme
-taśma klejąca (szara)
-nożyczki
-gumowe rękawiczki
-szpachla do tworzyw sztucznych
-szpachelka do nakładania szpachli
-coś do odtłuszczenia (np. rozpuszczalnik)
-papiery ścierne (na płótnie P100 oraz wodny P800)
-klocek do szlifowania
-trochę wolnego czasu i chęci
http://w2.bikepics.com/pics/2007%5C03%5 … 6-full.jpg
Zaczynamy od zrobienia formy. Z kartonu wycinamy wzór naszego nadkola oraz nadajemy mu wszystkie kształty łącząc karton taśma klejącą. Jeżeli ktoś chce mieć bardziej fantazyjne nadkole (wloty, wybrzuszenia etc.) będzie musiał troszkę się pomęczyć. Granicą tutaj jest tylko i wyłącznie wasza fantazja. Jeżeli jest wykonana forma należy ją wykleić taśmą klejąca tak żeby żywica przy nakładaniu jej nie spotkała się z kartonem. Następnie musimy przygotować mate szklaną. Tniemy ją nożyczkami na kwadraty ok 5cm x 5cm. Ważne żeby robić to w gumowych rękawiczkach, ponieważ mata szklana “gryzie”. Kolejną czynnością jest rozrobienie żywicy z utwardzaczem. Proponuje wykonywać tą czynność w pomieszczeniu dobrze wentylowanym lub na dworze i oczywiście w rękawiczkach. Nie będę tutaj pisał w jakich proporcjach rozrabiamy, ponieważ są produkty różnych firm i różne proporcje. Jeśli wszystko mamy przygotowane zabieramy się do pracy. Nakładamy kawałki maty szklanej, a następnie pędzelkiem nasączamy ją żywicą. I tak po kolei układamy 1 warstwę.
Ilość warstw zależy od tego jaką mamy mate szklana (np. z zestawu reparacyjnego mata jest “cienka” i należałoby nałożyć więcej warstw niż jeśli mamy “grubszą”) i jak wytrzymały ma być element. Jeżeli operujecie mata z zestawu reparacyjnego to polecam nałożyć ok 3-4 warstw, a jeżeli posiadacie “grubsza” mate to ok 2-3 warstw. Jeżeli jest potrzebne dużo żywicy to polecam rozrabianie jej rozłożyć na kilka etapów. Nadkole w tym momencie należy odłożyć i poczekać aż wyschnie do “połowy” (z wierzchu jest już sucha i nie lepi się, a jak pukniemy wydaje jakiś tam dźwięk) a następnie zdejmujemy forme (karton) i wywalamy go w celu szybszego wyschnięcia żywicy. Chodzi o to żeby nadkole było tylko i wyłącznie z maty szklanej i żywicy. Kiedy żywica jest całkowicie sucha możemy zabrać się do jego szlifowania. Na klocek do szlifowania nakładamy papier na płótnie P100 i szlifujemy wszystkie nierówności (tak z grubsza). Następnie odtłuszczamy powierzchnie. Nadkole odkładamy na bok i rozrabiamy szpachle z utwardzaczem (według zaleceń producenta). Rozrobioną szpachle nakładamy na nadkole.
Jeżeli jest potrzebne dużo szpachli to polecam rozrabianie jej rozłożyć na kilka etapów. Po wyschnięciu szpachli możemy przystąpić do szlifowania. Znowu nakładamy papier P100 na klocek do szlifowania i szlifujemy. Jeżeli mamy wyszlifowane nadkole ale pozostały w nim ubytki, znowu rozrabiamy szpachle i nakładamy w miejsca ubytków.
Chomikuj - Znajdź to czego nie znajdziesz nigdzie

0 komentarze:
Prześlij komentarz