Podwozie
"TZR prowadzi się bardzo precyzyjnie. Po przejechaniu kolejnego zakrętu miałem wrażenie, że mała Yamaha chce mi coś powiedzieć. Chyba z racji bariery językowej (nie znam hiszpańskiego, a stamtąd właśnie pochodzi TZR 50) lub ze zwykłej nieśmiałości nie nawiązała ze mną rozmowy. Może to i dobrze, bo prawdopodobnie ograniczyłaby się do zdawkowego pytania: "No to jak, chłopaku? Zaczniesz w końcu jeździć, czy będziemy się tak wozić do wieczora? Nudzi mi się". I rzeczywiście. Nieważne, z jaką prędkością atakowałbym kolejne zakręty, TZR reagowała na wszystko ze stoickim spokojem. Precyzyjnie trzymała się zadanego przeze mnie toru jazdy i bez najmniejszych oporów pozwalała na korekty czy dohamowania w zakręcie nawet przy znacznym złożeniu maszyny. Do tak dobrego prowadzenia motoroweru przyczyniają się bez wątpienia zastosowane w nim opony. Pirelli Sport Demon powstały specjalnie na potrzeby nowego produktu Yamahy. TZR dysponuje najszerszą tylną oponą w swojej klasie - 130 mm!"
0 komentarze:
Prześlij komentarz